Portret ppor. Mieczysława Szybkowskiego

Prezentujemy Państwu pamiątki, które jeszcze w 2012 r. przekazał nam znany opolski kolekcjoner i wydawca Bogusław Szybkowski. Dotyczą one jego Ojca ppor. Mieczysława Szybkowskiego, jeńca obozów Wehrmachtu.Wśród nich znalazły się fotografie dokumentujące życie w Oflagu VII A Murnau (M. Szybkowski pełnił w nim funkcję Męża Zaufania Izby Chorych) oraz wykonane w tym obozie papierośnica i dwa portrety ppor. M. Szybkowskiego. Jeden z nich został namalowany kredką, drugi zaś to obraz olejny, wykonany na płótnie z wojskowej koszuli jego bohatera. O wyjątkowości tego portretu świadczy właśnie technika wykonania, rzadko występująca w obozach jenieckich, jak również ciekawa historia, która jest z nim związana. Portret, który przez lata wisiał u ofiarodawcy w domu krył w sobie tajemnicę, która została rozwiązana po przekazaniu go muzeum. Pomocny okazał się w tym artykuł Anity Dmitruk, która opisała w "Gazecie Wyborczej. Gazecie w Opolu" okoliczności przekazania pamiątek przez Bogusława Szybkowskiego i zaapelowała do czytelników o pomoc w ustaleniu autorstwa portretu, o którym było tylko wiadomo, że stworzył go "E. Lis" w 1941 r. w Oflagu VII A Murnau. W dokumentacji tego obozu oficerskiego figuruje kilkunastu jeńców o nazwisku Lis, jednak żaden nie miał imienia zaczynającego się na literę E. Brak bardziej szczegółowych danych stawiał pod znakiem zapytania sens dalszych poszukiwań. Jednak po publikacji wspomnianego wyżej artykułu do Bogusława Szybkowskiego odezwał się czytelnik Jacek Szybkowski (zbieżność nazwisk przypadkowa), który rozszyfrował tajemniczą sygnaturę i zidentyfikował autora portretu. Jego zdaniem artystą, który sportretował ppor. M. Szybkowskiego w oflagu, był Edward V. Lis - portrecista, którego talent artystyczny i zainteresowanie portretem rozwinęły się w obozie jenieckim.

Edward V. Lis urodził się w 1915 r. w Tartakowie, jako oficer Wojska Polskiego w 1939 r. trafił do niewoli niemieckiej i znalazł się w Oflagu VII A Murnau, gdzie odkrył u siebie i doskonalił umiejętności plastyczne, portretując m.in. współtowarzyszy niewoli. Gdy w 1945 r. obóz został wyzwolony przez wojska amerykańskie, E. V. Lis dołączył do II Korpusu Polskiego we Włoszech, gdzie pozostał aż do momentu przeniesienia jego oddziału do Anglii. Tam ostatecznie został zdemobilizowany. Podczas pobytu w Anglii podjął naukę sztuki na Uniwersytecie w Leicester oraz w Sir John Cass Art School-London University, gdzie dalej kształcił umiejętności związane w wykonywaniem portretów. W 1951 r. wyjechał do USA. Wśród wielu osób sportretowanych przez E. V. Lisa znalazły się m.in. znane osobistości brytyjskiego i europejskiego "towarzystwa", władze amerykańskich uczelni oraz przedstawiciele amerykańskiej Polonii: kardynał Jan Król, Prezydent Polski na uchodźstwie August Zaleski oraz księżniczka Lubomirska. Poza portretami malował także pejzaże. Wystawiał swoje prace na ponad 40 wystawach w USA. Zmarł 29 grudnia 2011 r.

Kilka miesięcy po śmierci E. Lisa, Bogusław Szybkowski zdecydował, że muzeum będzie najodpowiedniejszym miejscem dla jenieckiego portretu Ojca, namalowanego ręka artysty.

wstecz