To może być przełomowa wystawa

17 marca oficjalnie zostanie otwarta nowa stała wystawa w Centralnym Muzeum Jeńców Wojennych. - Historia, jaką tu opowiadamy słowami jeńców, jest poruszająca, ponieważ taka była też przeszłość tego miejsca. To miejsce z blizną. Każdy detal tej wystawy jest przemyślany i ma znaczenie - mówi dyrektor muzeum Violetta Rezler-Wasielewska.

Taki właśnie tytuł nosi nowa ekspozycja. Powstała w Łambinowicach na poobozowym fragmencie Stalagu 344 Lamsdorf. Data oficjalnego otwarcia wystawy nie jest przypadkowa. 17 marca 1945 roku do obozu wkroczyła Armia Czerwona. Ten dzień uważa się za wyzwolenie obozu, choć to wcale nie oznacza, że przestał wówczas być miejscem kaźni.

- Skupimy się w tej wystawie na niewoli. Chcemy odpowiedzieć, czym niewola w rzeczywistości była. Kładziemy nacisk na miejsce, ale o tym opowiadamy słowami ludzi, którzy byli tam przetrzymywani - wyjaśnia dr Violetta Rezler-Wasielewska, dyrektorka Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach.

„»Miejsce z blizną« to miejsce w pamięci, a nie tylko konkretny punkt na mapie. To także uchwytny gołym okiem ślad - blizna, jaką obozy pozostawiły we współczesnym krajobrazie okolic Łambinowic” - wyjaśniają twórcy wystawy.

„Celem było stworzenie przekazu emocjonalnie angażującego, a jednocześnie nieepatującego drastycznymi szczegółami. Skupionego na historiach konkretnych, wydobytych  z anonimowej masy, ludzi, a przy tym możliwie reprezentatywnego. Osadzonego w historycznych ramach, ale nawiązującego do współczesnych problemów” - czytamy w informacji przygotowanej przez muzeum.


Źródło:
Gazeta Wyborcza, 11 luty 2022, str. 2

wstecz