Lekcja muzealna w Łambinowicach

Wiosną, 9 kwietnia 36 uczniów ZSP Nr 2 w Oławie uczestniczyło w szkolnej wycieczce do Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach. Mieliśmy okazję odkryć niezwykłe dla nas miejsce. Choć nieopodal Oławy, w odległości 60 km było dla nas do tej pory zupełnie nieznane. Gmach Muzeum położony jest na uboczu miejscowości. W latach funkcjonowania obozu jenieckiego mieściła się w nim komendantura.

Na miejscu, pod opieką przewodnika zwiedziliśmy wystawy poświęcone losom jeńców i warunkom życia obozowego. Uczestniczyliśmy też w ciekawej lekcji muzealnej, dotyczącej wziętych do niewoli powstańców warszawskich, którzy wysłani zostali przez Niemców do Łambinowic. Odbyła się również projekcja filmu edukacyjnego opowiadającego historię łambinowickiego obozu. Historia długa, ciekawa i pełna ludzkich dramatów. Obóz w Lamsdorf (bo tak do 1945 roku nazywały się Łambinowice) założyli Niemcy w czasie wojny francusko-pruskiej w 1870 roku. Wtedy to ok. 6 tys. żołnierzy pokonanej francuskiej armii znalazło się w tym miejscu. Obóz rozbudowano w czasie I wojny światowej, kiedy to Niemcy przetrzymywali tu ok. 90 tys. wziętych do niewoli żołnierzy państw ententy, w tym min. Rosjan, Serbów, Rumunów, Francuzów. W czasie II wojny światowej Łambinowice stały się największym obozem jenieckim w Europie. Niemcy przetrzymywali tam ok. 300 tys. wziętych do niewoli żołnierzy z wielu krajów. Byli tu min. Polacy, Brytyjczycy i żołnierze Armii Czerwonej. Wspólnymi elementami życia jeńców we wszystkich tych okresach były: ciężka niewolnicza praca, niedożywienie i choroby. Wszystko to skutkowało bardzo wysoką śmiertelnością wśród osadzonych. Stąd okolice miejscowości stały się rozległymi cmentarzami, które dzisiaj stanowią miejsca pamięci narodowej. Do cmentarzy rozrzuconych w odległości kilku kilometrów dojechaliśmy autobusem. Najlepiej zachowany jest najstarszy cmentarz z lat 1870-1871 i 1914-1919. Co ciekawe, znajduje tu ok. 7 tys. pojedynczych, imiennych żołnierskich grobów. Zupełnie inny jest cmentarz, na którym chowano głównie żołnierzy Armii Czerwonej w latach II wojny światowej. Jest to niewielkie wzniesienie z monumentalnym pomnikiem ofiar wojny, wokół którego rozciągają się nieoznakowane kwatery kryjące szczątki ok. 40 tys. osób pochowanych w masowych grobach. Zwiedzanie zakończyliśmy w częściowo odbudowanym i zrekonstruowanym baraku jenieckim. Zastanawialiśmy się, jak w niewielkim budynku można było stłoczyć nawet trzystu jeńców. Warto wspomnieć, że tuż po zakończeniu II wojny światowej w Łambinowicach, które znalazły się w granicach Polski, na krótko utworzono obóz przesiedleńczy dla wysiedlanych z Ziem Odzyskanych Niemców. Turystyczną ciekawostką jest oferta muzeum - możliwość wypożyczenia dla grup do 30 osób rowerów, którymi można dotrzeć do wszystkich miejsc pamięci łambinowickiego obozu. Zwiedzanie trwało ok.4 godzin. Była to wyjątkowo pouczająca i zapadająca w pamięć wycieczka i lekcja nie tylko regionalnej historii.


Źródło:
http://zsp2olawa.edu.pl/index.php/aktualnosci/8-aktualnosci/894-lekcja-muzealna-w-lambinowicach

wstecz