Spotkanie pt. Zdzisław Jaeschke i jego kulturalne pasje

26 września (czwartek) o godz. 18.00 odbędzie się spotkanie poświęcone twórczości Zdzisława Jaeschkego - działacza kulturalnego, rysownika i jeńca obozów Wehrmachtu, a po wojnie dziennikarza i redaktora. W spotkaniu wezmą udział syn bohatera - Janusz Jaeschke oraz dr Joanna Filipczyk - historyk sztuki. Przedsięwzięcie to jest częścią cyklu kulturalnego "Twarze Opola", organizowanego we współpracy ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach-Opolu.

Zdzisław Jaeschke (1913-1991), ppor. Wojska Polskiego, uczestnik kampanii polskiej 1939 r., jeniec Stalagu XIII A Nürnberg oraz oflagów VII C Laufen i VII A Murnau, których organizował życie kulturalne, po wojnie mieszkaniec najpierw Prudnika, a potem Opola. Jego artystyczna pasja i społecznikowskie zaangażowanie, które w niewoli przejawiały się m.in. pracą plastyka w obozowym teatrze, po powrocie do kraju kazały mu angażować się w życie społeczno-kulturalne Śląska Opolskiego. Nadal chętnie spełniał się jako artysta, czego dowodem są np. ilustracje do publikacji Doroty Simonides Bery to nie tylko gruszki, czyli rzecz o humorze śląskim (Opole 1984). Zasadniczo jednak poświęcił się dziennikarstwu. Pracował w "Trybunie Robotniczej", potem w "Trybunie Opolskiej", gdzie pełnił funkcje sekretarza redakcji i zastępcy redaktora naczelnego, a następnie został redaktorem naczelnym Rozgłośni Polskiego Radia w Opolu. W 1963 r. wspólnie z Karolem Musiołem założył Towarzystwo Przyjaciół Opola, dla którego pracował przez kolejne lata jako zastępca prezesa, a od 1983 r. jako prezes tej organizacji. Ważne miejsce w życiu Z. Jaeschkego zajmowały także pasje edytorska i teatralna. Pierwszą realizował w Wydawnictwie Instytutu Śląskiego, którego był założycielem i szefem, redagując także wiele publikacji. Druga przejawiała się organizowaniem opolskiego amatorskiego ruchu teatralnego.

W zbiorach Muzeum znajdują się dzieła wykonane przez Z. Jaeschkego w obozach Wehrmachtu: karykatury, akwarele oraz przedmioty o charakterze ozdobnym z kości i drewna, w tym zachwycająca lekkością formy i precyzją wykonania figurka tancerki. Uczestnicy spotkania będą mieli niepowtarzalną okazję obejrzenia tych pamiątek, jak również kilku innych ze zbiorów rodziny autora, a także wysłuchania wspomnień Janusza Jaeschkego o Ojcu. Dr Joanna Filipczyk, historyk sztuki scharakteryzuje jego artystyczną twórczość.

Na kolejne spotkanie odbywające się w ramach cyklu pt. "Twarze Opola", zapraszamy 24 października.

Projekt został dofinansowany z budżetu województwa opolskiego.

wstecz