Aktualności

Przypadkowe znalezisko na warszawskim osiedlu zapoczątkowało serię wydarzeń, w wyniku których pochodzący z Oflagu VII A Murnau instrument trafił do zbiorów Muzeum.

Skrzypce zostały porzucone w Warszawie przy jednym ze śmietników. Przed zniszczeniem uratował je przypadkowy przechodzień, który zabezpieczył instrument i przekazał do pracowni lutniczej Mateusza Halickiego. Stamtąd skrzypce trafiły do rąk Katarzyny Bednarz, specjalizującej się w lutnictwie artystycznym absolwentki poznańskiej Akademii Muzycznej, która w swoim środowisku zawodowym znana jest z zainteresowania „niezwykłymi instrumentami o niezwykłej historii”.

Małopolska lutniczka kierując się adnotacją na szyjce skrzypiec, podjęła poszukiwania informacji o ich pochodzeniu, które doprowadziły ją do… obozu w Murnau. Stąd był już tylko krok do decyzji o tym, aby cenny obiekt znalazł się – jak to ujęła sama bohaterka tej historii – „w odpowiednim miejscu”, czyli w Centralnym Muzeum Jeńców Wojennych.

Instrument został nam przekazany 8 lutego br. Staramy się ustalić jego historię, bowiem dysponujemy jeszcze jednym tropem prowadzącym być może do jeńca, który go wykonał – to wyżłobione w drewnie inicjały „J.W”.

Jesteśmy pod dużym wrażeniem zaangażowania Pani Katarzyny Bednarz, której tutaj bardzo dziękujemy za wyjątkowy dar!

Fot. K. Bednarz.