Nowa wystawa czasowa pt. Amerykanin w Warszawie. Stolica w obiektywnie Juliena Bryana 1936-74

Od 1 lipca w opolskiej siedzibie muzeum prezentujemy nową wystawę czasową pt. Amerykanin w Warszawie. Stolica w obiektywnie Juliena Bryana 1936-74, przygotowaną przez Dom Spotkań z Historią w Warszawie oraz Instytut Pamięci Narodowej.

Ekspozycja składa się w większości z nieznanych dotąd fotografii, przedstawiających Warszawę w pierwszych dniach II wojny światowej. Uzupełnieniem wątku warszawskiego są materiały prezentujące nazistowskie Niemcy z lat 30. XX w. Autorem wszystkich zdjęć był amerykański reporter - Julien Bryan, postać niezwykła o ponadprzeciętnej wrażliwości, obdarzona talentem artystycznym i przenikliwością. Był jedynym tak długo przebywającym w oblężonej Warszawie zagranicznym fotoreporterem. Wykonał poruszające zdjęcia broniącej się stolicy, stając się tym samym świadkiem tych wydarzeń.

Swoją pierwszą wojenną fotografię wykonał będąc kierowcą ambulansu na froncie I wojny światowej pod Verdun. Najprawdopodobniej drastyczność oglądanych tam obrazów ukształtowała wrażliwość, która stanowi o wyjątkowości jego fotografii. W latach 30. XX w. Julien Bryan wielokrotnie podróżował do Rosji i Niemiec, gdzie udało mu się zatrzymać w migawkach narodziny i umacnianie się dwóch systemów totalitarnych.

"My name is Bryan. Julian Bryan - American photographer" tym zdaniem, na antenie polskiego radia, we wrześniu 1939 rozpoczął apel do prezydenta Roosvelta, w którym opowiedział o cierpieniach ludności cywilnej. "Ameryka musi zacząć działać. Musi zażądać zaprzestania tego najpotworniejszego we współczesnych czasach mordowania ludzi. Stutrzydziestomilionowy narodzie amerykański! Prosimy was w imię uczciwości, sprawiedliwości i wartości chrześcijańskich, nie o pomoc dla nas - niewielkiej grupy czterdziestu trojga Amerykanów, ale o pomoc dla dzielnych Polaków" . Wraz z tym aktem wrażliwości, jakim był apel i wyraźne opowiedzenie się po stronie Polski, Julien Bryan przestał być tylko świadkiem i fotografem. I to fascynuje na zdjęciach Bryana - nie sam obraz ruin i skutków bombardowań, ale empatia wobec fotografowanych bohaterów. Brak dystansu między fotografującym a fotografowanym nadaje cierpieniu zapisanemu na negatywach personalny charakter. Nawet w tych kadrach, które nie objęły ludzi, czuć ich obecność. Widok zburzonego domu, nie jest bowiem jedynie obrazem zniszczeń, ale - w domyśle - również fragmentem opowieści o ludziach, którzy w nim mieszkali.

Wystawę można oglądać w siedzibie muzeum w Opolu przy ul. Minorytów 3, do 30 września. Ekspozycja powstała w Domu Spotkań z Historią w Warszawie przy współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej. Zdjęcia prezentowane na wystawie pochodzą z Archiwum IPN - Kolekcja Juliena Bryana.

Wstęp bezpłatny.
Serdecznie zapraszamy!

wstecz