
Aktualności
Noc Muzeów 2025 – relacja
Tegoroczna Noc Muzeów przebiegała pod hasłem „Cisza nocna”. W Opolu udział w niej wzięło 16 instytucji, zarówno muzealnych, jak i innych, np. bibliotek. Nasze Muzeum przygotowało na tę okazję ofertę specjalną łączącą aktywne zwiedzanie wystaw pod opieką przewodników z zajęciami warsztatowymi dla dzieci oraz kilkoma propozycjami dla młodzieży i dorosłych.
Długi sobotni wieczór z kulturą, nauką i sztuką rozpoczął się w Opolu o godz. 18.00 i pomimo nieprzyjemnej aury przyciągnął wielu zwiedzających. Gospodarze instytucji biorących udział Nocy Muzeów po raz kolejny połączyli swe siły w zabawnej i pouczającej akcji „Znajdź intruza” i tak na przykład na naszej wystawie umieszczony został obiekt wypożyczony z Archiwum Państwowego w Opolu. Prócz stałej ekspozycji można było zwiedzić wystawę czasową „Pozostał cień” – efekt współpracy Muzeum z Publicznym Liceum Sztuk Plastycznych, na którą składała się przygotowana przez uczniów instalacja artystyczna, zgromadzone w gablotach eksponaty związane z losami powstańców warszawskich w niewoli, ich portrety oraz materiały filmowe. Chętni mogli wziąć udział w quizie z nagrodami, który również spotkał się z zainteresowaniem.
Dla tych, którzy woleli zaangażować zmysł słuchu oraz wyobraźnię przygotowaliśmy przestrzeń do zapoznania się z naszym słuchowiskiem historycznym „Tu byliśmy” – odtwarzacze ze słuchawkami, dające zajęcie rękom kolorowanki lub wyświetlane na dużym ekranie zdjęcia archiwalne pozwalały na zanurzenie się w dźwiękach i fabule słuchowiska. Dla młodzieży i dorosłych skierowana była ponadto prelekcja „Przemilczana historia. Powstańcy warszawscy w niewoli niemieckiej”, która zgromadziła dużą i żywo zainteresowaną niełatwym przecież tematem grupę słuchaczy. Z kolei najmłodsi nasi goście wzięli udział w warsztatach „Pani Misiowa”, w której wykorzystaliśmy wydaną przez Muzeum kolorowankę z wierszami autorstwa Barbary Lewandowskiej, ps. „Wirta” i rysunkami Eweliny Kędzi.
Noc Muzeów uznajemy za udaną, choć deszczowa pogoda pokrzyżowała nasze plany i przedwcześnie musieliśmy zakończyć pokaz filmów na muzealnym dziedzińcu. Ostatni goście opuścili naszą siedzibę o północy.