Aktualności

Pomiędzy informacją Radia Berlińskiego o odkryciu ciał polskich oficerów w Lesie Katyńskim, rozstrzelanych przez NKWD, a potwierdzeniem tego faktu przez Związek Radziecki minęło dokładnie 47 lat. Zarówno ów pierwszy komunikat z 1943 r., jak i drugi z 1990 r. miały miejsce 13 kwietnia. Dla upamiętnienia tych wydarzeń, Sejm RP (w 2007 r.) ustanowił 13 kwietnia Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.

Przypomnijmy, wiosną 1940 r. na polityczne zlecenie ścisłego kierownictwa Biura Politycznego Komitetu Centralnego Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) funkcjonariusze NKWD dokonali mordu na ok. 22 tys. Polaków. Na mocy tego rozkazu zginęło 14,5 tys. jeńców wojennych, przede wszystkim oficerów Wojska Polskiego i Policji Państwowej, z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz 7,3 tys. osób przetrzymywanych w więzieniach na terenie zachodniej Białorusi i Ukrainy.

Z uwagi na pandemię, tegoroczne obchody związane z upamiętnieniem tzw. zbrodni katyńskiej nie mogą się odbyć w tradycyjnej formie – w Opolu zazwyczaj organizowano je przed Krzyżem Golgota Wschodu na cmentarzu komunalnym. Nie oznacza to jednak, że środowiska kombatanckie ograniczają się jedynie do wirtualnych aktów pamięci. Stowarzyszenie „Rodzina Katyńska” w Opolu finalizuje właśnie budowę pomnika upamiętniającego Polaków zamordowanych przez NKWD. Jego odsłonięcie zaplanowane jest na 25 kwietnia br. przed Kościołem pw. błogosławionego Czesława Odrowąża.