Maria Matlachowska bohaterką najbliższych „Twarzy Opola”

Kwietniowe spotkanie z cyklu „Twarze Opola” nie bez powodu będzie okazją do rozmowy na temat pamięci o polskich ofiarach radzieckiego systemu represji. Albowiem to właśnie kwiecień jest miesiącem, w którym przypada rocznica ujawnienia zbrodni katyńskiej.

Wokół Katynia najpierw przez długie lata panowało wymuszone milczenie, a pamięć o ofiarach mordu NKWD trwała tylko w ich rodzinach. Dopiero pod koniec lat 80. XX w. dokonał się przełom w tej sprawie, by prawda o sprawcach zbrodni z całą mocą wyszła na jaw w czasie polskiej transformacji. Wówczas rodziny ofiar również mogły zabrać publicznie głos, a nawet utworzyć formalne struktury pomagające pielęgnować pamięć o Katyniu i upowszechniać indywidualne historie zamordowanych.

Jedną z osób zaangażowanych w działalność „Rodzin Katyńskich” jest Maria Matlachowska, sekretarz opolskiego stowarzyszenia. Urodziła się w 1935 r., zatem i ją dosięgnął koszmar wojny – została zesłana wraz z matką i dwójką rodzeństwa do Kazachstanu. Wówczas jeszcze nie mogła przypuszczać, że ojciec, por. Józef Libura, przetrzymywany w obozie specjalnym NKWD w Starobielsku, nigdy już nie powróci do domu.

Spotkanie z Marią Matlachowską nosi tytuł „Krasne, Starobielsk, Kazachstan… Pamięć o wojennej apokalipsie”, a poprowadzą je dr Renata Kobylarz-Buła oraz córka naszej rozmówczyni Joanna Matlachowska-Pala. Po spotkaniu przewidujemy zwiedzanie wystawy „Kocham, do zobaczenia…”, na której przedstawione są m.in. losy Julii i Józefa Liburów.

Zapraszamy do siedziby Muzeum przy ul. Minorytów 3. Już 25 kwietnia o godz. 17.00!

Zaproszenie - spotkanie z Marią Matlachowską pt. „Krasne, Starobielsk, Kazachstan… Pamięć o wojennej apokalipsie”.

wstecz