Konserwacja zbioru korespondencji Konstantego Prandeckiego zakończona

Miło nam poinformować, że po kompleksowej konserwacji wrócił do muzeum zbiór korespondencji Konstantego Prandeckiego, uczestnika kampanii polskiej 1939 r. i jeńca obozów Wehrmachtu. Ta interesująca i cenna kolekcja została nam przekazana przez wnuka jeńca, Juliusza Prandeckiego.

Podczas pobytu w niewoli niemieckiej Konstanty Prandecki pieczołowicie gromadził i przechowywał całą kierowaną do niego korespondencję, a po zakończeniu wojny ułożył listy chronologicznie, zszył je i oprawił, tworząc swoisty korespondencyjny dziennik. Dowiadujemy się z niego o burzliwych i tragicznych losach rodziny Prandeckich. W pierwszych listach wysłanych w grudniu 1939 r. do obozu żona Konstantego, Gabriela Prandecka i jego dzieci opisały zajęcie rodzinnych Baranowicz przez Armię Czerwoną, wyrzucenie ich ze służbowego, wojskowego mieszkania i wymuszoną ucieczkę całej czwórki przez „zieloną” granicę na terytorium zajęte przez Niemców. Dzieci bez skrępowania przedstawiły tę sytuację w liście, który – mimo działania obozowej cenzury – został ich ojcu doręczony. Wymiana korespondencji pomiędzy zamieszkałą w Warszawie rodziną a K. Prandeckim trwała regularnie przez całą wojnę. Jej koniec przyniósł bliskim Konstantego szczególnie dramatyczne przeżycia, jak śmierć Gabrieli Prandeckiej z powodu ran odniesionych w Powstaniu Warszawskim, co zrelacjonowała w liście do obozu córka Barbara. Prośby dzieci o powrót ojca w niewoli, pojawiające się wielokrotnie w tej przejmującej korespondencji, zostały w końcu wysłuchane. Ostatnie zamieszczone w tym zbiorze wiadomości głosiły, że 3 grudnia 1946 r. K. Prandecki przybył na dworzec kolejowy w Poznaniu, zamykając w ten sposób jeniecki etap swojego życia.

Jak wskazuje powyższa charakterystyka, ofiarowany nam przez Juliusza Prandeckiego zbiór jest bogatym źródłem informacji o losach polskich rodzin rozdzielonych przez wojnę i niewolę. Konserwacja i digitalizacja są pierwszym krokiem w udostępnianiu go wszystkim zainteresowanym. Prace te mogliśmy przeprowadzić dzięki wsparciu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz środkom z budżetu Województwa Opolskiego.

Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz budżetu Województwa Opolskiego

wstecz