„Niepodległa dla wszystkich” w ramach „Łambinowickich Spotkań Muzealnych”

Piątkowy wieczór, 14 września br., był dla mieszkańców Łambinowic i ich okolic okazją do udziału w niecodziennym wydarzeniu: spotkaniu z historią i muzyką w neogotyckim Kościele pw. św. Marii Magdaleny w Łambinowicach. Zorganizowaliśmy je w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa, które w tym roku – w związku z setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości – odbywają się w naszym kraju pod hasłem „Niepodległa dla wszystkich”, a także jako kolejne „Łambinowickie Spotkanie Muzealne”.

Zebranych powitali proboszcz parafii ks. Adam Ciosmak oraz dyrektor Muzeum dr Violetta Rezler-Wasielewska. Wykład wprowadzający w tematykę wydarzenia, wygłosił dr Piotr Stanek, kierownik Działu Naukowego CMJW, który mówił o Polakach w obcych mundurach w obozach jenieckich podczas I wojny światowej. Przypomniał, że ich liczbę szacuje się na ok. 400 tys. z prawie 3.4 mln żołnierzy polskiego pochodzenia, którzy walczyli, nierzadko z sobą, w armiach państw zaborczych, a potem trafili do niewoli zarówno wrogich sobie państw zaborczych, jak i niewoli francuskiej, włoskiej, tureckiej, greckiej, państw bałkańskich, brytyjskiej, czy amerykańskiej.

Koncert chóru „Oktoich”, jak i wcześniejsze wystąpienia, został wysłuchany z wielką uwagą. Składał się pieśni sakralnych, które zostały wykonane w języku staro-cerkiewno-słowiańskim, a następnie z polskich pieśni patriotycznych, które powstały i towarzyszyły Polakom w trudnych momentach naszej historii (fragmenty można odsłuchać na naszym Facebooku). Rozpoczęła je Bogurodzica, a zakończyła Pieśń Sybiraków. Usłyszeliśmy również Pieśń obozową, której dramatyczny kontekst wybrzmiał w Łambinowicach szczególnie wyraźnie, a także nie mniej wzruszającą serbską pieśń Tamo daleko, dedykowaną Serbom, wyróżniającym się w pielęgnowaniu pamięci o swoich żołnierzach-jeńcach Lamsdorf. Muzyce towarzyszył interesujący komentarz historyczny ks. Grzegorza Cebulskiego, twórcy chóru, jego dyrygenta, a także utalentowanego solisty.

Wszyscy wykonawcy zostali nagrodzeni brawami na stojąco. 

wstecz