Łambinowice upamiętniły powstańców transportowanych do stalagu

Na terenie byłego Stalagu 344 Lamsdorf w Łambinowicach odbyły się uroczystości upamiętniające 75. rocznicę przybycia pierwszego transportu powstańców warszawskich po upadku powstania. Większość powstańców więzionych w Lamsdorfie została ewakuowana przed wejściem Rosjan. Nieliczni doczekali wyzwolenia w obozie 17 marca 1945 r.

Na terenie obecnego Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach, w asyście wojska, przed pomnikiem Bohaterów Powstania Warszawskiego uczczono pamięć sześciu tysięcy jego uczestników – żołnierzy, kobiet i dzieci, którzy zostali przywiezieni do ówczesnego Stalagu 344 Lamsdorf po upadku powstania. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele rodzin powstańczych, reprezentanci władz rządowych i samorządowych oraz organizacji społecznych.

Jak powiedziała dyrektor CMJW w Łambinowicach dr Violetta Rezler-Wasilewska, 75 lat temu do Stalagu Lamsdorf trafiła szczególna grupa więźniów wojennych, składająca się zarówno z żołnierzy AK, uznanych przez Niemców za objętych prawem o jeńcach wojennych, jak i cywili – ponad tysiąc kobiet i sześciuset młodocianych, z których najmłodszy miał dziesięć lat. To w Lamsdorfie dokonano pierwszej selekcji, w której trakcie oddzielono oficerów, przewiezionych później do oflagów w innych częściach Niemiec.

W rozmowie z PAP dyrektor Rezler-Wasilewska zaznaczyła, że wiele spraw związanych z pobytem powstańców warszawskich w Stalagu Lamsdorf nadal czeka na wyjaśnienie. Jedną z nich jest miejsce pochówku więźniów, którzy zostali zastrzeleni w czasie prób ucieczki.

Przywiezieni do obozu wagonami towarowymi powstańcy warszawscy byli zakwaterowani w wyjątkowo prymitywnych warunkach w tzw. sektorze rosyjskim, gdzie spali na gołych pryczach, w brudzie i przy powybijanych oknach. Jeńcem obozu Lamsdorf był m.in. płk Jan Rzepecki z Komendy Głównej AK, rotmistrz Witold Pilecki, Roman Bratny, Aleksander Gieysztor, Witold Kula, a także Jerzy Stefan Stawiński, późniejszy autor scenariuszy do "Kanału", "Krzyżaków" i "Zezowatego szczęścia".

Większość powstańców więzionych w Lamsdorfie została ewakuowana w styczniu 1945 r. przed wejściem Rosjan. Nieliczni, chorzy i ranni, doczekali się wyzwolenia w obozie 17 marca 1945 r.


Źródło:
https://www.onet.pl/?utm_source=www.cmjw.pl_viasg_opole&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&pid=1aa28b43-2bb6-40a5-8466-5b84b73bd525&sid=7e382787-7a62-4991-8bb0-4f82aa7ab706&utm_v=2

wstecz