Święta i niewola w czasie II wojny światowej

We środę, 12 grudnia miało miejsce ostatnie w 2018 r. wydarzenie z cyklu Łambinowickich Spotkań Muzealnych. Ze względu na zbliżający się świąteczny czas, dr Renata Kobylarz-Buła, zastępca dyrektora Muzeum oraz dr Anna Wickiewicz, kierownik Działu Edukacji i Wystaw zaprezentowały temat Puste miejsce przy stole. Święta Bożego Narodzenia w czasie II wojny światowej. W swoich wystąpieniach skupiły się na jenieckiej korespondencji jako istotnym źródle wiedzy o tym, co w życiu rodzin rozdzielonych przez wojenną zawieruchę było najważniejsze i jak radzili sobie z przymusową rozłąką, szczególnie dokuczliwą w czasie świąt.

We wprowadzeniu Renata Kobylarz-Buła przypomniała zasady i ograniczenia, jakim podległa korespondencja w niemieckich i radzieckich obozach jenieckich. Zwróciła przy tym uwagę na różnice między obydwoma systemami jenieckimi. Z kolei dla Anny Wickiewicz ważne były zwyczaje i tradycje bożonarodzeniowe w niewoli: wysyłka kartek świątecznych, porządki i zdobienie baraków, szopki betlejemskie, wigilia, kolędy oraz jasełka. Wykładowi towarzyszyła prezentacja bożonarodzeniowej korespondencji jenieckiej między polskimi żołnierzami, a ich żonami, dziećmi i rodzicami. I tak Anna Wickiewicz zaprezentowała listy, które wymieniali między sobą w okresie świątecznym Krystyna i Andrzej Mystkowscy. Duża kolekcja (586 listów) tej bardzo osobistej korespondencji znalazła się w najnowszej publikacji Muzeum pt. Niewola i nadzieja. Korespondencja wojenna Andrzeja i Krystyny Mystkowskich. Natomiast Renata Kobylarz-Buła odwołała się do korespondencji, wykorzystanej do stworzenia wystawy pt. Tatusiu, kiedy wrócisz? Polskie rodziny w latach II wojny światowej. We wzruszających listach, na kartkach wykonanych przez dzieci, a także tych, wysyłanych z obozów przez jeńców, pojawiały się pełne nadziei sformułowania, iż to ostatnie święta, które spędzamy oddzielnie…

Świąteczna atmosfera udzieliła się także uczestnikom naszego spotkania. Rozmowy trwały jeszcze długo po wykładzie. W wypowiedziach pojawiły się też propozycje tematów na kolejne Łambinowickie Spotkania Muzealne.

Najwyraźniej nasz cykl zadomowił się w Łambinowicach.

wstecz