Projekt edukacyjny „Dzieci listy piszą”

Opisując historię listów dzieci z przedszkola w Kraśniku, znajdujących się w zbiorach naszego Muzeum, trudno zdecydować co stanowi jej początek. Zacznijmy zatem od postaci Janiny Suskiej, założycielki przedszkola w Kraśniku. Zachowało się niewiele informacji o tej nietuzinkowej postaci. Pani Janina przed wybuchem wojny była nauczycielką. Kiedy nie mogła kontynuować pracy w swoim zawodzie ze względu na okupacyjne restrykcje, postanowiła założyć w swojej miejscowości przedszkole, nie zwykłą ochronkę, ale prywatną – mówiąc dzisiejszym językiem – elitarną placówkę. W przedszkolu Janiny Suskiej dzieci uczestniczyły w rozlicznych zajęciach, które miały nie tylko przygotować je do edukacji szkolnej, ale także wychować na dobrych obywateli i patriotów. Pod tym względem w Kraśniku panowała sprzyjająca atmosfera. Wychowawczyni bez reszty oddanej swojej placówce, nadto zaangażowanej w działalność konspiracyjną, pomagał młody ksiądz – Stanisław Zieliński. W takiej atmosferze Janina Suska zachęciła swoich wychowanków, aby napisały listy do polskich żołnierzy przetrzymywanych w obozach jenieckich. W 1943 r., w środku wojny dzieci napisały, a właściwie narysowały kartki, które miały podnieść na duchu polskich jeńców. Najpierw tematem dziecięcej korespondencji były zbliżające się Święta Wielkanocne, a prace przedszkolaków przedstawiały barwne pisanki. Po raz drugi dzieci z Kraśnika pisały do jeńców z okazji święta Bożego Ciała. Tym razem prace przedstawiały scenki z życia przedszkolaków. Z rysunków i dopisków wykonanych ręką wychowawczyni dowiadujemy się, że adresaci otrzymywali także paczki, czym zajmowała się przede wszystkim działająca w Kraśniku placówka Rady Głównej Opiekuńczej oraz Polskiego Czerwonego Krzyża. Korespondencja z Kraśnika trafiła do Oflagu VI B Dössel k. Wartburga na ręce gen. Leona Berbeckiego, który przekazywał listy współtowarzyszom niedoli. Niektórzy dziecięcy rysunek wieszali na ścianie (o czym świadczy dziurka), inni go pieczołowicie przechowywali. Po wyzwoleniu obozu w 1945 r. część żołnierzy zdecydowała się powrócić do kraju. Jednym z nich był kpt. Józef Kobylański z Warszawy, który starannie zebrał porzucone dokumenty oraz pozostawione dziecięce kartki. W latach osiemdziesiątych XX w. pamiątki z oflagu przekazał naszemu Muzeum, gdzie jako „Zbiór Józefa Kobylańskiego” poddawane są konserwacji i opracowaniu.

Wydawać by się mogło, że to finał opowieści. Tymczasem to dopiero początek wyjątkowej historii. Dociekliwość badacza cechująca pracowników naszej placówki skierowała ich do Kraśnika, do autorów dziecięcych listów. Udało się odnaleźć sześcioro z dwudziestu, których korespondencja się zachowała. Wielu z nich to nietuzinkowe osoby, dobrze wykształcone, o wybitnych dokonaniach. Widać, edukacja odebrana w prywatnym przedszkolu Janiny Suskiej dobrze im się przysłużyła. Wspomnienia dawnych przedszkolaków zebrane przez muzealników wzbogaciły zbiory audiowizualne naszej placówki.

Janina Suska przeżyła wojnę i pozostała wierna nauczycielskiemu powołaniu. Jeden z jej dawnych wychowanków określił ją jako typ siłaczki, bez reszty oddanej pedagogicznym obowiązkom. Ostatnie lata życia, jako osoba samotna, spędziła w domu opieki. Zmarła w 1997 r. otoczona szacunkiem. Kiedy pracownicy Muzeum szukając śladów jej działalności odwiedzili to miejsce, opiekunki, które nie miały już okazji znać jej osobiście, chętnie wskazały zadbany grób na miejscowym cmentarzu. Niestety, ks. Zieliński, dobry duch przedszkola, także zaangażowany w działalność konspiracyjną, został zamordowany w marcu 1945 r.

Historia tak poruszająca nie powinna pozostać wyłącznie w muzealnym archiwum. To wręcz materiał na książkę lub film, jak zwykło się mawiać. Nasze Muzeum, a konkretnie Dział Zbiorów i Konserwacji na kanwie tej opowieści postanowił przygotować wystawę czasową, stanowiącą część całego projektu edukacyjnego adresowanego do przedszkoli i szkół. To dopiero początek przedsięwzięcia i całej listy zadań. Będziemy Państwa informować o jego realizacji za pośrednictwem naszej strony oraz stworzonego w tym celu profilu na fb. Pierwsze informacje już wkrótce.

Projekt finansowany jest ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz budżetu Województwa Opolskiego.

wstecz